Jako ludzie jesteśmy zainteresowani różnymi rzeczami i podobnie jest z fotografami. Choć uwielbiam fotografować wszystko i znajdować piękno w czasami najbardziej niepozornych miejscach, szybko zakochałem się w ciepłych kolorach i tak zaczęła się moja fascynacja grą złotego światła i cienia. Nawet kilka sekund wystarczy, aby światło całkowicie zmieniło scenę, a uchwycenie tego idealnego momentu jest często łatwiejsze do wyrażenia słowami niż na zdjęciu. Dzięki niezliczonym godzinom z aparatem w ręce poznałem tajniki fotografii i edycji zdjęć wykonanych podczas „złotej godziny”. Z czasem stałem się znany z wykorzystania światła w fotografii miejskiej, krajobrazowej i lifestylowej.
Jako profesjonalny fotograf i twórca treści, który zwykle realizuje kilka projektów jednocześnie, zawsze szukam możliwości zwiększenia wydajności i usprawnienia swojej pracy.
Obecnie najczęściej jako głównego aparatu używam modelu Sony a7R III. To niesamowity sprzęt, który zapewnia imponującą ilość danych i szczegółów na każdym zdjęciu. Ponieważ każdy nieskompresowany obraz RAW ma 84MB, tak duże rozmiary plików wymagają szybkiego i niezawodnego zapisu danych.
Właśnie dlatego nośniki pamięci firmy Kingston Technology znalazły stałe miejsce w mojej torbie fotograficznej i stały się częścią procesu kreatywnej pracy. Prawie nigdy nie wychodzę z domu bez aparatu, a do środka zawsze wkładam dwie karty pamięci Kingston Canvas React Plus. Niezależnie od tego, dokąd prowadziła mnie fotograficzna pasja – czy były to szalone przygody na łonie natury, czy tylko wędrówki po okolicy – mogłem polegać na kartach Kingston, które pozwoliły mi uchwycić najlepsze ujęcia i zapewnić ich bezpieczeństwo. Jeśli wziąć pod uwagę setki tysięcy zdjęć zapisanych na tych kartach w ciągu ostatnich kilku lat, to zdecydowanie zasłużyły na moje zaufanie. Są nie tylko bardzo niezawodne, ale dzięki szybkości odczytu 300MB/s i zapisu 260 MB/s także SZYBKIE, dzięki czemu nigdy nie przegapiłem żadnego ujęcia, czekając na buforowanie.